Środa, 8 stycznia 2014 (17:02) Około miliarda ludzi na świecie pali tytoń. Choć w wielu krajach palenie staje się coraz mniej popularne, całkowita liczba palaczy wciąż rośnie. Raport na ten temat opublikował "Journal of the American Medical Association". W badaniu przeanalizowano dane ze 187 krajów. Według wyliczeń WHO, co roku w związku z chorobami wywoływanymi przez palenie umiera około 6 mln osób. Autorzy raportu oceniają, że wzrost liczby palaczy może odzwierciedlać powiększanie się światowej populacji. W ostatnich 50 latach jej liczebność wzrosła ponad dwukrotnie - do 7 mld ludzi. Naukowcy z University od Washington w Seattle (USA) oraz University of Melbourne (Australia) po przeanalizowaniu danych z lat 1980-2012 zebranych w 187 krajach świata wyliczyli, że w 1980 roku tytoń paliło ok. 721 mln ludzi powyżej 15. roku życia, natomiast w 2012 roku - 967 mln, czyli prawie miliard. Liczba wypalonych papierosów wyniosła odpowiednio 4,96 bilionów oraz 6,25 bilionów. Zdaniem współautora pracy dr. Christophera Murray'a z University of Washington, wyniki te wskazują, że mimo ogromnych postępów, jakie w ostatnich dekadach dokonały się w zakresie kontroli palenia tytoniu, wiele pozostaje jeszcze do zrobienia. Optymistyczne jest jedynie to, że odsetek palących osób zmalał w analizowanym okresie. Obecnie na świecie po papierosa sięga codziennie ok. 31 proc. mężczyzn i 6,2 proc. kobiet, podczas gdy 30 lat temu odsetki te wynosiły odpowiednio: 41 proc. oraz 10,6 proc. Liczba osób palących papierosy spadła również w Polsce. Z badań GATS (Global Adult Tobacco Survey) prowadzonych w kraju w latach 2009-2010 pod egidą Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wynika, że 27 proc. Polaków w wieku 15 lat i starszych, czyli łącznie 8,7 mln, pali codziennie. Odsetek palaczy wśród mężczyzn wynosi 33,5 proc. (5,2 mln), a wśród kobiet - 21 proc. (3,5 mln). W latach 70. i 80. XX wieku Polska zaliczana była do krajów o największej konsumpcji papierosów. Największy odsetek palaczy odnotowano w roku 1982 roku, kiedy to każdego dnia po papierosa sięgało 65 proc. mężczyzn i 32 proc. kobiet - podaje raport GATS. Obecnie najwięcej palaczy jest w krajach biednych i rozwijających się. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) podaje na swoich stronach, że aż 80 proc. z 1 mld palących osób żyje w krajach o niskim i średnim dochodzie najnowszym badaniu na pierwszym miejscu pod względem odsetka palących mężczyzn uplasował się Timor Wschodni, gdzie aż 61 proc. mężczyzn powyżej 15. roku życia codziennie sięga po papierosa. Za nim znalazły się Indonezja, Kiribati, Armenia, Papua Nowa żniwo nałóg palenia zbiera w krajach, w których duży odsetek osób pali, a zarazem wypalane jest najwięcej papierosów na osobę. Do tej grupy należą: Grecja, Irlandia, Włochy, Japonia, a także Chiny, Kuwejt, Filipiny, Rosja, Szwajcaria i Urugwaj. Zgodnie z wyliczeniami WHO, co roku na świecie w związku z chorobami wywoływanymi przez palenie umiera ok. 6 mln osób, z czego 600 tys. w wyniku biernego palenia. Dym tytoniowy przyczynia się do rozwoju wielu nowotworów, chorób układu krążenia (w tym zawałów serca i udarów mózgu) oraz śmiertelnej choroby określanej jako przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP). Dlatego eksperci WHO podkreślają, że wprowadzanie regulacji prawnych, takich jak ograniczenie palenia w miejscach publicznych czy zwiększanie akcyzy od papierosów mogłoby ocalić miliony ludzi. (MRod)
Łączne zadłużenie mieszkańców powiatu kościerskiego wynosi ponad 82 mln złotych. Najmłodszy dłużnik na naszym terenie ma 19 lat, najstarszy - 91 lata. Jak się okazuje, na „czarnej liście” zdecydowanie częściej widnieją mężczyźni. W powiecie kościerskim mamy obecnie 3758 dłużników. Ich liczba z roku na rok rośnie.
Zobacz większe Indeks: Stan: Nowy produktMęska koszulka z nadrukiem. Idealna dla Ciebie, a także na prezent dla bliskiej Ci osoby. Wykonana z grubej, wysokiej jakości bawełny. Produkty powiązane Czytaj o produkcie na blogu Prezent na 50 urodziny – 5 propozycji KomentarzePodsumowanie5(187 Opinie)Filtruj5(186)4(1)3(0)2(0)1(0) Napisz opinię Klienci którzy zakupili ten produkt kupili również: Dobry... Męska koszulka z nadrukiem. Idealna dla Ciebie,... 59,00 zł 59,00 zł 59,00 zł Bez nas... Męska koszulka z nadrukiem. Idealna dla Ciebie,... 59,00 zł Riding my... Męska koszulka z nadrukiem. Idealna dla Ciebie,... 59,00 zł Nikt nie... Nikt nie jest doskonały, ale ja urodziłem się w... 59,00 zł
Radosław Palacz z "Big Brothera": Kim jest Ślązak z reality show TVN-u? Radek Palacz prowadzi profil na Instagramie, gdzie śledzi go prawie 7,5 tysiaca osób. Uczestnik "Big Brothera" na
Ludzie na całym świecie, kiedy zobaczyli te zdjęcia, nie mogli w to uwierzyć. Matki łapały się za głowy, media grzmiały, a internauci z jednej strony żartowali z małego nałogowca, z drugiej krytykowali rodziców i zastanawiali się nad konsekwencjami ich głupoty. Zobacz też: 12-latek przypalił kolegę papierosem Teraz pięcioletni Aldi Rizal z małej indonezyjskiej wioski, który jako dwulatek sięgnął po papierosy, odkąd rzucił palenie, zaczął zmagać się z nowym nałogiem. Każdego dnia pochłania tony jedzenia. Jak podaje "Mail Online", chłopcem już się zajęła indonezyjska organizacja, która chce pomóc Aldiemu uporać się z problemem uzależnienia. Zamiast papierosów - tony jedzenia Aldi palił 40 papierosów dziennie. To bardzo szkodliwe dla jego organizmu, zwłaszcza ze względu na jego wiek. Chłopiec cały czas rośnie, a nikotyna wpływała negatywnie na jego rozwój. Zobacz: Katarzyna Bujakiewicz: Nie jestem gruba! Rodzina, w której wychowuje się mały nałogowiec, jest stale monitorowana. Diane Rizal, 28-letnia matka Aldiego, mówi, że ludzie raz na jakiś czas proponują papierosy jej synkowi, ale chłopiec nie wraca do nałogu. Pojawił się za to nowy problem. Aldi ma problemy z nadmiernym apetytem - ciągle by coś jadł. Obecnie waży 24 kilogramy, a powinien 17-19.2 2 6 2 40 10. wyścig z 10 1 1965: Jim Clark: Lotus: Climax: D: 6 6 6 6 54 7 wyścig z 10 14 1966: Jack Brabham: Brabham: Repco: G: 3 4 5 1 42 7 wyścig z 9 14 1967: Denny Hulme: Brabham: Repco: G: 0 2 8 2 51 11. wyścig z 11 5 1968: Graham Hill: Lotus: Ford: F: 2 3 6 0 48 12. wyścig z 12 12
Sebastian Włodarczyk, najmłodszy z poszukiwanych mężczyzn do sprawy zabójstwa 29-latka na Nowym Świecie w Warszawie w 2017 r. brał udział w brutalnym pobiciu kierowcy autobusu na warszawskim Targówku - ustaliła PAP. Rok później został za to skazany na półtora roku ograniczenia wolności w postaci prac społecznych. 23-letni Sebastian Włodarczyk jest jednym z trzech mężczyzn, którzy są podejrzani o zabójstwo 29-latka na Nowym Świecie w Warszawie. Jak ustaliła PAP, Włodarczyk był już wcześniej znany stołecznym organom ścigania. W połowie sierpnia 2017 roku brał udział w pobiciu kierowcy autobusu na pętli autobusowej przy ul. Ossowskiego na warszawskim wtedy Sebastian wspólnie ze swoim starszym bratem brutalnie pobili kierowcę autobusu używając do tego pałki bejsbolowej. Po pobiciu kierowcy napastnicy uciekli z miejsca zdarzenia, jednak po niespełna godzinie zostali zatrzymani. Po przewiezieniu na komisariat policji przy ulicy Chodeckiej w Warszawie okazało się, że wszyscy zatrzymani mieli ponad 2 promile alkoholu w w tej sprawie wydał na początku października 2018 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Północ. Ten wówczas 18-latek został skazany wyrokiem nakazowym karę jednego roku i 6 miesięcy ograniczenia wolności połączonej z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin miesięcznie. Miał też obowiązek zapłaty 5 tys. złotych nawiązki na rzecz pokrzywdzonego oraz zobowiązano go w terminie jednego miesiąca do pisemnego przeproszenia kierowcy ustaliła PAP, na poczet orzeczonej kary ograniczenia wolności zaliczono mu okres tymczasowego aresztowania w tej sprawie od 27 sierpnia do 13 października 2017 r. przyjmując, że jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności równa się dwóm dniom kary ograniczenia wolności. W wyniku dwóch późniejszych postanowień sądu o wykonywaniu kary okazało się, że powinien ją wykonać do 30 października 2022 r. Z informacji przekazanych przez kuratora sądowego wynika, że skazany nie wykonał obowiązku przeproszenia pokrzywdzonego oraz nie zapłacił na jego rzecz orzeczonej nawiązki— podało biuro prasowe Sądu Okręgowego piątek prokurator Aleksandra Skrzyniarz przekazała PAP, że sąd zastosował tymczasowe aresztowanie wobec trzeciego mężczyzny, który również jest podejrzany o udział w zabójstwie na Nowym tymczasowe aresztowanie umożliwiło prokuratorowi wydanie listu gończego i wdrożenie poszukiwań za trzecim podejrzanym— podkreśliła rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w samego dnia policjanci z Komendy Rejonowej Policji Warszawa I na podstawie listu gończego wydanego przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie poszukują 24-letniego Dawida Mirkowskiego podejrzanego o zabójstwo na Nowym Świecie. Na policyjnej stronie w piątek opublikowano wizerunek nieoficjalnie w piątek ustaliła PAP, że Mirkowski to zawodnik mieszanych sztuk walki, który w przeszłości był reprezentantem warszawskiego klub Garuda Muay Thai Gym. W swojej karierze stoczył co najmniej kilkanaście walk i brał udział w galach DSF, KOK czy zabójstwa 29-latka na Nowym Świecie w Warszawie doszło nad ranem 8 mężczyzna wszedł do jednego ze sklepów. Na miejsce została wezwana policja, a także służby ratunkowe. Pomimo udzielonej pomocy medycznej i wysiłku lekarzy mężczyzna zmarł. Oprócz Dawida Mirkowskiego i Sebastiana Włodarczyka do sprawy zabójstwa na Nowym Świecie poszukiwany jest również 27-letni Łukasz Goławski, który już - jak ustaliła PAP - wcześniej był znany organom był współpodejrzanym w procesie Krzysztofa U. ps. Fama, oskarżonego o podpalenie klubu przy ul. Foksal. Do pożaru w klubie doszło 16 września 2019 r. Biegły z zakresu pożarnictwa stwierdził, że do spalenia budynku, w którym od 26 września miał zacząć funkcjonować ekskluzywny klub nocny, doszło w wyniku umyślnego działania. Sprawcy weszli do klubu wyłamując okno i „wykorzystując mieszaninę łatwopalnych cieczy, które zostały wcześniej przygotowane”, „wzniecili pożar poprzez zainicjowanie wielu ognisk ognia”.Na początku lutego 2021 roku Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Goławskiego za współudział w podpaleniu klubu na 3 lata i 6 miesięcy więzienia. Sąd wymierzył mu także grzywnę. Trzej inni współoskarżeni dostali wyroki od 8 do 15 lat więzienia. 6 maja 2022 roku Sąd Apelacyjny w Warszawie zmniejszył Goławskiemu wyrok do 3 lat więzienia. Wyrok jest prosi o kontakt każdego, kto może wiedzieć, gdzie mogą przebywać się, że za ukrywanie poszukiwanego lub pomaganie mu w ucieczce grozi kara pozbawienia wolności do lat 5 — zaznacza. Śledczy zapewniają pełną się z prośbą o zgłaszanie się naocznych świadków zdarzenia oraz osoby, które posiadają informacje dotyczące tego zdarzenia i kontakt z Oficerem Dyżurnym KRP Warszawa I, nr tel. 47-72-391-50, Wydziałem do Walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu Komendy Rejonowej Policji Warszawa I, tel. 47-72-391-30 lub 47-72-391-32, z prowadzącym postępowanie nr tel. 47-72-391-14 lub numerem alarmowym 112za zgodą [mediabox]805156[/mediaboox]
iBBn. 322 52 219 67 275 52 311 269 90